Dzien...
I nastał dzień..
dzień przewidywany, przez ludzi
oczekiwany..
w ciemnosciach swiata..
lecz na ziemi był człowiek
który czekał...
i patrzył...jak stwórca ogłada
swój swiat...
swiat męki, żalu bólu cierpienia...
tymsamym zblizył sie
do krawedzi
i pomyślał
"Witajcie r......."
i skoczył a
zaraz obok usłyszano krzyk
krzyk dziecka
które urodziło się...
i teraz zmieni swiat
na lepsze....
autor
Metro
Dodano: 2007-01-27 18:58:26
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.