dzień czwarty..
mój mały pamiętnik wierszem pisany..
kolejny..
szary..
w deszczu skąpany..
pełen ciszy..
niepokoju..
małych trosk zagubionej kobiety..
bez słów prawie..
więc i tu ich zabraknie..
są marzenia..
wspomnienia..
i radość nadchodzącej nocy..
sen pomoże..
uleczy..
nadzieja na inne jutro..
jeszcze w sercu się tli..
sobie.. smutek..przegonić chcę..
autor
Rudzielec
Dodano: 2006-08-09 19:18:48
Ten wiersz przeczytano 422 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.