dzień i noc w ogrodzie...
przyjdź moja miła do ogrodu
zawsze cię wiosną wypatruję
by rozkoszować się wraz z tobą
zapachem kwiatów i ich bieli
byśmy z radości oszaleli
pozostaniemy tam do nocy
aż spać położą się Anieli
księżyc zasłoni swoje oczy
a ja się tobą zauroczę
podczas kwiatowej grusz kąpieli
kiedy nad ranem się zbudzimy
rozanieleni pod gwiazdami
zaszumią rozkwiecone drzewa
miłością do nas też zawieją
to co się działo między nami
tylko skowronek nam wyśpiewa
ale nie wszyscy zrozumieją
Komentarze (14)
Słowiczka wszyscy rozumiemy. Wiosna się odzywa. Nawet
fajnie figlujesz. pozdrawiam.
czemu mnie wyzywasz, Rychu?
to co się dzieje:) niech pozostanie jedną z
najpiękniejszych tajemnic;) Pozdrawiam serdecznie:)
zauroczyłeś tym pięknym romantycznym wierszem:-)
pozdrawiam
Dobry wiersz, podoba mi się ta wiosenna frywolność:)
rozmarzyłem sie w Twoim ogrodzie ciepło czule i
zmysłowo
pozdrawiam
spokojne. pozdrawiam
Gorąco i romantycznie w Twoim ogrodzie. Pozdrawiam
serdecznie.
ależ z Ciebie miłośnik ogrodu, pięknie, pozdrawiam
sąsiadów nie było? :)))
i to jest cała przewaga domu z ogródkiem od loftu z
tarasem :) pozdrawiam
Sielsko, anielsko w tym ogrodzie.
Zastanawiam się, czy nie uciekło Ci "w" z "i w ich
bieli"
Zamiast
"zaszumią rozkwiecone drzewa
o miłości naszej zawieją
to co się działo między nami"
czytam sobie
"wyszumią rozkwiecone drzewa
wszystko co było między nami"
Ale to nie mój wiersz. Miłej niedzieli.
Dobrze mieć ogród.
+ Pozdrawiam
Romantycznie z ogrodem w tle :)