DZIEŃ PO DNIU
życie jest jak podroż pociągiem
zwątpiłam poczułam strach smak łez
dotykam twoich rak podnosisz głowę
patrzysz mi w oczy lecz one blasku nie
mają
głód wspomnień nie zna zakończenia
opadają ramiona oczy zamykają się
odchodzisz już minuta po minucie
jesteś cicha milcząca jak roślina
krucha jak tafla lodu zamknięta
w swoim świecie czekasz wieczności
ogarnia mnie uczucie strachu bezsilność
Panie wszystko ma swój czas wiem
tak się boje...nie mam siły płakać...
niechciana łza zostawiła na sercu ślad
nadstawiam ucha cisza mamo jestem tu.
Komentarze (50)
Trudno jest pogodzić się ze śmiercią kogoś bliskiego
naszemu sercu a szczególnie matki, która z
bezwarunkowej miłości poświęciła życie swoim dzieciom.
Czytając ten smutny wiersz, coś ścisnęło mnie za
gardło.
Pozdrawiam.
Smutny życiowy przekaz. Myślę, że z Twoim wierszem
mogłoby się utożsamić wielu z nas.
Pozdrawiam.
Marek
smutny ale piękny wiersz
serdecznie pozdrawiam
Tak bardzo Cię rozumiem. Znam te momenty. One już są
poza mną.
Serdeczności i siły na ten czas.
Bardzo mocno poruszyłaś mnie swoim sutnym wierszem o
mamie
Wiem z autopsji jak trudno patrzeć jak ukochana osoba
niknie w i jestesmy swiadomi że lada moment przyjdzie
nam ją na zawsze pozegnać
Przytulam mocno Magnolio
Matka, pamięć o niej zostaje w naszych sercach po kres
naszych dni. czasem śmierć jest tak blisko, jakby na
wyciągnięcie ręki. zostają łzy.
U mnie wypominki i wspomnienie o bejowych poetach.
pozdrawiam serdecznie i zapraszam.
MAGNOLIA, ileż prawdy jest w tych smutnych strofach,
życie czasami nie daje nam rabatu na dobre dni? Choć
każdy z nas ma pragnienia, a co za tym idzie, nadzieje
na coś lepszego. Nie można pozbawiać się złudzeń one
też dają wiele, a może nawet więcej...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i mimo wszystko
uśmiech zostawiam, Ola:)
ostatni wers wszedł we mnie podskórnie...zadrżałam
każdy dzień jak łza, aż się wszystko wypełni i będzie
już tylko dobrze... :-)
Są takie chwile w życiu człowieka,
serce nam wyje z bólu, rozpaczy,
śmierć już na kogoś bliskiego czeka
a my musimy wciąż na to patrzeć.
Piękny, smutny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Tak to trudny czas dla tych, którzy trwają w ostatnich
dniach z kończącymi żywot bliskimi, znam to porażające
bezsilnością uczucie i ten ból niemocy... smutny
wiersz i bardzo wymowny, pozdrawiam
Wzruszylas wierszem.
Pozdrawiam;)
Też przez to przeszłam...Wzruszyłaś;)
Pozdrawiam MAGNOLIO.
Wzruszasz w wierszu.
Pozdrawiam.
Piękny wzruszający wiersz Syringo. Pozdrawiam.