Dzień za dniem

Kolejny dzień minął
Kolejne godziny życia odeszły
Następne chwile w pamięci zostały
Znowu te same błędy popełniłem
Te same pomyłki
W te same zakręty życia skręciłem
Nie uczę się na błędach
Tak musi być
I tak będzie
Nic już tego nie zmienić może
Dni, godziny, minuty
Takie same dnia każdego
Monotonne, podobne do siebie
Nie wyróżnia ich nic
Żaden gest, brak reakcji
Pusta skorupa życia własnego
Egzystencja, zwana życiem
Dożywocie bez szans
Na zwolnienie warunkowe
Bez dni odwiedzin
Bez słońca widoku
Zamknięty w celi własnego bytu
Za grzechy, których popełnić nie chciałem
Za grzech naiwności w lepsze jutro
Za grzech wiary w człowieczeństwo
Za grzech bycia człowiekiem
Nie małpą z Darwina ewolucji
Odkupienie win.
Tam gdzie była zbrodnia
Musi być i kara.

autor

Goat

Dodano: 2008-02-17 11:37:57

Ten wiersz przeczytano 560 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Wolny Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie