Dzien zakochanych
Zmówiłem modlitwę z łut miłości,
szczęściem zwilżyłem rysy na twarzy.
Serce oplotłem kroplą radości,
niech tylko szczęście się teraz darzy.
Schowałem pod łóżko karton ze smutkiem,
na nim jest kartka:
„Radioaktywne”.
Ktoś by pomyślał: „co ten
wyprawia,
to wszystko jest co najmniej
dziwne”.
Tak odstrzelony, przygotowany,
włożyłem kurtkę i stare buty.
Wyszedłem z domu, trzasnąłem drzwiami,
bo dziś kochani 14 luty.
autor
voytek
Dodano: 2009-02-11 13:46:17
Ten wiersz przeczytano 642 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
O nie, każdy tak miło myśli o 14 lutym, a ja tu ze
ponurą miną tylko kręcę głową, lecz taki już los, tych
samotnych wilków ;). Cudowny wiersz, zwłaszcza
pierwsza strofa. Pozdrawiam!
Ciekawie,naprawde ..podoba mi sie
wiersz mi się podoba ze względu dawki humoru
Bardzo dobry wiersz ,na temat ,ciekawy
"łut miłości" - to jest chyba źle odmienione jeśli
miała to być l.mnoga od słowa "łut"
Wiersz na topie:)podoba mi sie tylko w taki dzien
"czebalo "zalozyc nowe buty :)))pozdrawiam