Dziewczyna i tęcza
Ujrzała Ciebie na łuku tęczy
nie jesteś stąd wiedziała
patrzyłeś na świat zagubiony
stanęła oniemiała…
Ileż to razy drogi gubiła
szła wertepami życia
schlebiała sobie wysokie ego
płakała tylko w ukryciu…
Lecz pomyślała czas nie zaczeka
zacznę żyć teraz inaczej
może być trudno ale nie szkodzi
niech serce słodyczą zapłacze…
Nagle poczuła lekkość duszy
tak jakby była na chmurze
dostrzegła w sobie przecudną tęczę
w barwach jak w samej naturze…
Puenta tańczy między wersami
unosząc słowa swobodnie
zobaczyć tęczę na niebie i w sobie
- uśmiechnij się proszę pogodnie…
Komentarze (62)
Dziękuję Ci Weno za wizytę,spełnionego dnia pozdrawiam
Celina:-)
Zobaczyć tęczę w sobie - cudnie +)