Dziewczynka
Tup, tup, tup...
Czy słyszysz te małe kroczki?
To dziewczynka biegnie w ślicznej
sukieneczce.
Taka beztroska
w rączce niesie laleczkę.
Nie wie,że za rogiem
czycha zło.
Że za ponad rok
rodzice opuszczą ją.
Nie zna smaku cierniowych łez,
które ranią serce
i zostawiają trwały ślad na policzkach
niczym rzeka wyżłobie swe koryto.
Co dnia nowa łza,
czy ktoś zauważy smutek małej
dziewczynki?!
Ktoś pomyśli, że misia zgubiła
i to jej jedyny problem,
a tu bomba nieszczęść ją od środka
zniszczyła,
taką małą niewinną istotkę.
Jak fala wodospadu
na marny listek trawki spada
ból na dziewczynkę.
Czy zdoła źdźbło
utrzymać się?
Tak czy wytrwa dziewczynka,
która dorasta po mału
doroślejąc
i szukając rozwiązania poprzez wieczną
ucieczkę.
Skrywa w sobie się
niczym ślimak w skorupie.
Strach nią zawładnął.
Trzęsie sie przy każdym podmuchu witatru
rozczarowań.
Jednocześnie
wzbierając w siłę!
Komentarze (1)
rozpacz i opuszczenie, strach i niekochanie, bo któż
tak pokocha jak rodzice?...niepotrzebnie zrobiłaś tak
duże odstępy..."+" pozdrawiam