DZIEWCZYNKA Z DD
idzie ulicą
zmarznięta
bez celu
- pada śnieg
puszysty
biały
miękki
delikatne
płatki
spadają na
jej twarz
topniejąc
spływają po niej
w postaci
łzy
idzie ulicą
zmarznięta
bez celu
- pada śnieg
puszysty
biały
miękki
delikatne
płatki
spadają na
jej twarz
topniejąc
spływają po niej
w postaci
łzy
Komentarze (10)
Twój wiersz przypomina mi bajkę smutną "Dziewczynka z
zapałkami". Bardzo ładny wiersz.
Smutno i realistycznie - wzruszający wiersz i mocny w
przekazie - ta dziewczynka z domu dziecka to jakby
współczesna dziewczynka z zapałkami.
Przebija atmosfera samotnosci i smutku. Piekno zimy i
lzy samotnej dziewczyny, bardzo wymowna kompozycja.
Dojmujące uczucie samotności.
Warto pomyśleć o takich dzieciach w ten świąteczny
czas. Pozdrawiam.
Dzieci z domu dziecka niestety w większości mają
marne perspektywy-brak dopmu,rodziny.Smutne
wiersz wzrusza w swej wymowie...ta łza, która spływa z
płatków topniejącego śniegu, pewnie z tą słona się
łączy...
Moja własna asertywność powoduje że wzruszenie nie
pozwala mi ścisnąć cię za gardło!A na poważnie - czuję
empatię do dziewczynki z " bidula". Pozdrawiam
Każda chce coś za nic! A to tylko pic!
Śnieg sympatyczny. Ulica zwyczajna. Sytuacja nie do
pozazdroszczenia.
nanosi on porownanie do dziewczyn pieknie ubranych w
modne marki idace przez zycie wykorzystuja je choc nic
nie zyskuja w swej duszy ,mslami nalezacej do zadzy i
zgorzknialego swiata sukcesu i zdajacej nagle sobie
sprawe gdzie sie znalazla placzac nad swym
(nie)szczesciem - pozdrawiam refleksyjny wiersz