Dziewczynka o matuś pytała
Wczoraj na cmentarzu rzecz się taka
miała...
Przy mogile świeżej córka z ojcem stała.
- Tato, czy mamę ciągle boli, jak nam
powiadała ?
Ojciec ciągle milczał, córka wciąż
pytała...
- Tato, czy mama nas widzi? Słuchać będzie
chciała?
Zobaczy tą kurtkę co mi ciocia dała ?
Powiem, że się dobrze uczę jak mi
nakazała...
- Tato, co ty płaczesz? Nagle
zapytała...
- Nie...córuś, to tylko oczy mi się
zapociły,
Bo wspominam…z mamą nasze pierwsze
chwile...
Niby jestem twardziel, lecz serce
zadrgało...
Schyleniem głowy pożegnałem małą.
Justyn 2006-11-01
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.