DZIEWICZA PODRÓŻ
d
otumaniony trzepot błękitnych skrzydeł
wypuszcza samowolę po wzgórzach
niewiedzy
zlot w wąwóz rozkoszy
wzlot w płaskowyż rozpaczy
autor
się
Dodano: 2009-04-28 15:54:29
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
No i zostałeś rozdziewiczony... Teraz możesz
podróżować bez bólu;)
Głosuję na plus. Pozdrawiam.
rzeczywiście Dziewicza Podróż.....pojazdem o napędzie
metaforycznym....brawo
Wymowna miniaturka.
Sensowna myśl, kilka dobrze dobranych słów i wszystko
wiadomo . Bardzo dobry przekaz.