Dzikie znamie północy
Jego dzikość może czasamirazić, ale nie rozbija myśli które ucałował szczery miód.
Dzikie znamie północy
ubrane w zniekształcone wspomnienie
ono ostrą granicę przekroczy
tą polaną zapachem świtu
prawie obłąkanego
to on przyprawi płomienie
porcją wrednego mitu
tego który mieczem stanie się
mieczem demona inteligentnego
on za nałożnicę wybrał sobie mgłę
Komentarze (2)
każdy wybiera co lubi...
jestem kierowcą i za mgłą nie przepadam
ale zboczenia są różne?
Pozdrawiam serdecznie
lubie trudne wiersze, ale tego nie potrafię zrozumieć.
a chciałbym dowiedzieć się o czym jest. może kilka
słów rozjaśnienia? pozdrawiam