dzis
spostrzezenie
Spogladam na ciebie,
z dnia na dzien.
Widze cos innego w tobie.
Cos co zacznam mocniej kochac.
Bez ciebie nie moge juz zyc.
jestes dla mnie jak pokarm.
Jestes dla mnie nadzieja
gdybys teraz odszedl poszlabym za toba.
Ona ta mala iskierka przez caly dzien
pyta:gdzie jestes?
Teskni tak jak ja. Dla mnie jestes jak
ojciec dla niej tez.
Gdy potrzebujemy utulasz nas...
Gdy trzeba ocierasz lzy...
Prosze zostan jak tylko dlugo mozesz.
potrzebujemy ciebie jak ojca jak matki...
zostan bez konca
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.