Dziś...
Dziś nie poczuję Twojego dotyku
Dziś jestem sama,
kobietą.
Moje ręce wędrują beznamiętnie po
twarzy,
pozostaje marzyć.
Dziś nie usłyszę Twojego głosu
Niech mówi tysiące osób,
nic nie zastąpi go
Jest jak światło,
poprzez mrok.
Dziś nie zobaczę Twojej twarzy
nie opowiesz mo swych wrażeń
Nie popatrzę w Twoje oczy,
żaden błękit,
tak mnie dziś nie zamroczy.
I choć wiem, że jutro jest ten dzień,
że Ty i ja-jeden sen
Nie mogę przestać myśleć o Tobie
A ciało me drży i płonie,
już czeka
na Twoje dłonie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.