Dziwne... bo nic nie znaczysz
Dziwne, bo myślę o Tobie,
Chyba trochę zatęskniłam.
Dziwne, bo kolejną noc
Tylko o Tobie śniłam...
Bo przecież Ty nic nie znaczysz,
Nie jesteś dla mnie kimś ważnym,
A jakimś dziwnym trafem
Pamiętam ruch Twój każdy.
Och i znów mi się przypomniało,
To głębokie, błękitne spojrzenie
I gdy mówiłeś coś o nas,
A ja myślałam "marzenie...".
Tęskno mi do kolejnej rozmowy,
By wyłapać znów potok Twych słów,
Byś uśmiechnął się w moją stronę,
Byś znowu stał właśnie tu...
Choć Ty nie znaczysz nic
Ja ciągle pamiętam,
Choć jesteś tylko kumplem
Serce wspomnieniami nękam.
I chcę poczuć znów Twą bliskość,
Poczuć się Ciebie warta...
Mimo, że nic nie znaczysz...
Bo nie znaczysz, prawda...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.