Dziwny Ten Świat
Dziwny Ten Świat
O laskę czarną podparty,
lecz kroki stawiał lekko,
kapelusz czarny z rondem
zasłaniał niedługie czarne włosy.
Długi płaszcz czarny
i czarne buty,
gdy szedł aleją
w tle zabrzmiały dzwony.
Dźwięk dzwonów i dalej
z organów Hammonda,
„Bema pamięci”
lecz bez jego głosu.
Odszedł jak się pojawił
cicho beztrosko
„Bema Pamięci”
w uszach pozostał.
Łódź 17.09.2013 Mirosław Pęciak
autor
miniek183
Dodano: 2013-09-18 06:52:33
Ten wiersz przeczytano 886 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Był niepowtarzalnym zjawiskiem ... niezapomniany..
Zgadzam się z Adaśkiem. Ciekawie.-;)).Pozdrawiam.
Dziwny ten świat... Pozdrawiam :))
Wiadomo o kogo chodzi. Piękny hołd napisany ciekawym
wierszem. Pozdrawiam