Ech...
Ech, jesieni - strojna purpurą,
kusisz i wabisz moje zmysły.
A tu tymczasem szaro, buro.
Wszystkie marzenia w niebyt prysły.
Ech ty jesieni - takaś piękna.
Patrzę i cieszyć się nie umiem,
bo zimny dotyk ze mnie zerwał
letnią sukienkę z ciepłych wzruszeń.
Moja jesieni - złota, polska,
jarzębinowych tęsknot głodna.
Tyle mi wierszy ciepłych plotłaś.
A dziś w stalówce tylko słota.
Komentarze (25)
Marzenia prysły ... pięknie piszesz .. wabisz zmysły i
Ty twierdzisz.. że marzenia prysły ..
ależ skąd ..ale jak kocham Ciebie za Twoje wiersz tak
..
Madziu droga ja zawsze będę doceniał Twój kunsztowny
warsztat i lekkie pióro.
Dzisiaj choć chłodno to i tak pozytywnie i
optymistycznie.
Madziu, w pierwszym wersie wkradł się chochlik gdyż na
pewno powinno być "Ech ty jesieni" i będzie 5/4.
Serdeczności i uściski, pozdrawiam paa
no tak to z nią jest trudno znaleźć ten skarb
Złota Polska jesień? :D Przepiękny wiersz :) Daję
plusik i pozdrawiam :)
Ech najbardziej żal, że dni coraz krótsze.
Pięknie, chyba nie ma takiej osoby której czasem
jesień smutno nie nastroi...
Piękny wiersz i cóż tu dodać?
Przyszła jesień - lata szkoda!
Pozdrawiam!
Ech gdzie to słońce i życia ochota
gdy jesień zimna a wokół słota
pozdr Magdo:)
Bywa, ze piękne barwy nie cieszą, bo nastrój do
niczego.
nawet w mroku,
można dostrzec troszkę uroku...
+ Pozdrawiam
:) ładnie, Magdo
Jesień jest chłodna, ale twój wiersz taki ciepły,
cieplutki.
Miało być ten wiersz - jest wyjątkiem.
Sorki coś mi się dzisiaj pićka.
Ślicznie Madziu, nostalgicznie jak zawsze. Pozdrawiam
Serdecznie
Witaj,
proszę polub jesień!
Tyle interesujących utworów o niej powstało, ileś krwi
i potu wielu wierszokletów kosztowało.
A Tu u Ciebie cała gama opisów.
Ten wyjątek - bardzo słotno - zrzędliwy jest
wyjątkiem.
Przecież nie zawsze musi świecić słońce, a wiersze
mogą być z tych płaczących.
Życzę dobrego nastroju i radośniejszej weny.
Pozdrawiam.