Ech to libido

Łał super:))

Ladny ten wiersz, rytmiczny i celowy, to znaczy
napisany w konkretnym celu. Sadzac po wpisach,
trafia tam gdzie umyslil Andreas

Wyobraźnia pracuje i dlatego przyszedł mi na myśl
wiersz Ireczka "Pam Miluśkiewicz i wieloryb".
Przepraszam. Przeczytam Twój erotyk jeszcze raz i
jeszcze... Odgonię tamten obrazek.

Frywolnie, wesoło, erotycznie, świetnie, jędruś:)))

ale to wykombinowałeś; super erotyk* pozdrawiam

Eleno i krzemanko - uśmiałam się zaglądając tu dzisiaj
ponownie - intuicja ?:) Skoro się zdarza - nie
kwestionuję, w końcu Andrzej tu dzisiaj specem :))
Bóg przecież pragnie, abyśmy się kochali - również
namiętnie :)
Pozdrawiam!

Masz rację Madison, trochę rozpusty jest, ale co sobie
żałować. Andrzejku idź na całego, życie jest
krótkie.Pozdrawiam:-))

Andrzeju, ależ z Ciebie rozpustnik:))). Czyżby to
efekt popularnego ostatnio filmu?:))))
Pozdrawiam:)

nureczko mi też :)))I wcale nie było wesoło, tylko
erotycznie. Przecież Bóg jest z Nami w każdej chwili
naszego życia

uuuu... ale te chcenia kosmate, ale fajne :-)

udany wesoły erotyk pozdrawiam :))

Każda cząstka ciała,
cieszy gdy zachwyca,
chociaż nie zawsze wie...
o tym dziewica.
Pozdrawiam serdecznie

nureczko: z pewną nieśmiałością przyznaję, że mi się
zdarzyło wzywać:)))

Świetnie napisałeś Andreasie o tym co... człowiekowi
przyjemne :)))
Pozdrawiam

A to filut z peela. Zostawiam uśmiech :)))))