Echo w lesie
W lesie na kocu, letnią porą..
Zanurzam się w leśne szmery
słyszę szelest delikatny
trawy i szyszki spadanie
słucham jak wiatr gra sosnami
dyrygent poszumem wzmaga
wtórem brzozowe szpalery
dąb szumi jako ostatni
zaczyna ptaków ćwierkanie
trzmiel dołączył swoim basem
daleko echo się skrada
Zasłuchana w leśne muzykowanie
widzę Ciebie jak idziesz duktem do mnie
- tak długo szukałem ciebie kochanie
a ty jak zwykle przebywasz wśród wspomnień
-
Błękitem we mnie zanurza
las ucichł taki zdziwiony
gdy głos ptaka ciszę wzburza
echo się niesie - do żony
przyszedł do żony..do żony..żony
Komentarze (17)
ach, jak tęsknie, cały las sprzymierzeńcem wspomnień -
podoba mi się - pozdrawiam :)
Pięknie śpiewa przyroda w takt Twojego serca.
Pozdrawiam paa :)