Efekt Motyla
dla Mojego Anioła...Ty wiesz! :)))))))))))))))))))))))))))
w magicznym ogrodzie na chwilę…
gdzie skrzydła nas poniosą
jak dwa jednakie motyle
które pyłek rozkoszy roznoszą
i w takich chwilach…
chciałabym zapamiętać wilgoć Twego ciała
i posmak ust grzesznych
bym Cię z rąk wypuścić nawet na chwilę nie
chciała
i te pocałunki pośpieszne
chciałabym zapamiętać Twój uśmiech
niewinny
krople potu na ciele poczuć raz jeszcze
dotyk Twój figlarny, bezwstydny
i zwiewne słodkie nad nami powietrze
i w takich chwilach…
chciałabym móc
‘Efekt motyli’ zatrzymać
by wieczność całą smakować Twych ust
bym wiecznie motylem Twym była…
w magicznym ogrodzie na chwilę
gdzie rzecz się ta działa - niewinna
spotkały się dwa jednakie motyle
by połączyć na zawsze swe skrzydła
w magicznym ogrodzie na chwilę
pragnienia opadły na płatki i okryła je
rosą
taniec rozkoszy wykonany przez jednakie
motyle
które teraz tęsknotę za sobą
roznoszą…
z Cyklu: pod kołdrą MK*4 - zakochana w Aniele
Komentarze (5)
‘Efekt motyli’ piekny erotyk pozdrawiam
ryszard
nikt nie zna smaku tych ust..oprócz Ciebie... :)
To ciekawe w jaki sposób opisujesz swoją
miłość.Pozdrawiam.Gosia
Fruniesz jak ten motyl w swoich wersach...
choć nostalgia i tęsknota towarzyszy na całej drodze
jego mysli magiczny ogród wszystko
odmieni....pozdrawiam..
Ładny, temat niebanalny. Pozdrawiam.