Efekt uboczny
Pamiętam dokładnie ten dzień
Czułe spojrzenia obce się stały
Śnieg padał wtedy i mróz kąsał dłonie
Skroplone oddechy po szybie spływały
Gdy była już noc a serce krwawiące
Dym wznosił sie z popielniczki
Wtedy poczułam jak bardzo mocno
Miłość szczypie policzki
Komentarze (20)
..każda miłość ma efekty uboczne, i potrafi szczypać
mocno..wiersz się podoba ,pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz. Z przyjemnością się czyta:-)
"w" w nawiasie.
:)
Nie zaczynaj wiersza
od „pamiętam”, „wspominam”,
bo może się zdarzyć,
że czytelnik, po tym słowie, przewróci kartkę ze
słowami:
- a co mnie to obchodzi!
Nie rymuj ze sobą tych samych części mowy
stały – kąsały (czasownik – czasownik),
popielniczki – policzki (rzeczownik – rzeczownik).
I spróbuj znaleźć inne określenie dla rozpaczy.
„Krwawiące serce” było przez poetów wykorzystywane
tyle razy, że krwi w nim już nie ma.
Co mi się podoba?
„Miłość szczypie (w) policzki”.
Nie twierdzę, że jeszcze nikt na to nie wpadł, ale ja
się z taką myślą nie spotkałam. I nie wiem jak
prawidłowo to zdanie powinno brzmieć. Stąd to „w”
nawiasie.
Pozdrawiam :)
Proste słowa zmienione w przyzwoity wierszyk o
uczuciu.