Epicentrum zimy
codziennie przemijam
w oczach przechodniów
w tobie
odłożonych nocach
nie przestrzegł mnie
ani zegar
ani cień
wyrastający z gałęzi
powiedziałeś kiedyś
że słowa zajmują
dużo miejsca
zaciemniają obraz
lepiej je zasuszyć
albo umieścić w epicentrum zimy
gdzie w kałuże z rozdeptanym snem
wchodzą kobiety
przywykłe do tego
że zmierzch ściąga je do domów
zwykłych uli
czekających na pokarm
/SL/
popr
Komentarze (33)
świetny wiersz pozdrawiam ;))
Słowa nie zawsze są potrzebne, a zrozumieć życie -
trudno... Serdeczności.
Zawsze piszesz refleksyjnie i ciekawie, uważam że
bardzo dobrze. Co do meritum sprawy, to trzeba sobie
domownika wychować, żeby czekał z kwiatami i świecami,
wtedy powroty będą przyjemne. Pozdrawiam:)
pszczoły robotnice :)
Witaj ILL. Dawno Ciebie nie było. Wiersz bardzo
życiowy. Wielu z nas czuje podobnie. Czasami trudno
jest spełnić swoje pragnienia i czuć się szczęśliwym.
Trudno czuć się nierozumianym przez osobę którą się
kocha. Pozdrawiam:)
co u Ciebie.
Nie da się ukryć... przemijamy. Ważne, by z każdego
dnia wsiąść na dni następne kilka kropel ciepła,
piękna, wzruszeń... :) Serdeczności :)
"Krzysztof Kaniewski Krzysztof Kaniewski 2013-02-15
Widać, że czujesz klimat poezji. Niezły wiersz."
- a może tak wyjaśnisz dlaczego? znawco poezji?
a sam ją katujesz w swoich tworach.
Przepraszam, ale obserwuję poczynania tego pana i już
puszczają mnie nerwy( oczywiście głosów nie daje)
Twój wiersz oczywiście, jak wszystkie, które czytałam,
ma dobraną, logiczną metaforykę i charakteryzuje się
Twoim stylem.
(15-głos)
Zgadzam się z Żabnetta, ale wiersz i tak mi się
podoba, nawet bardzo. Pozdrawiam :)
przeczytałam Twój wiersz kilkakrotnie i warto to
zrobić, zmienia się, mieni, zaciemnia i rozjaśnia, ma
wiele pryzmatów, i nie tylko kolor smutku
Witaj dawno nie było Ciebie na Beju
przybywasz i to w wielkim stylu
lekkością pióra i metaforami
ujeły mnie ostatnie strofy....
Pozdrawiam i plusik zostawiam:)
Przeczytałam z przyjemnością. Cieplutko pozdrawiam
Ostatnie dwa wersy zaciemniają mi obraz bardzo fajnego
wiersza.