Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Epimeteusz

Brat mówił – Nie żeń się z Pandorą
Ty jesteś bogiem, a to człowiek.
Brat miał, jak zwykle, racji sporo,
Lecz słodko było mi w alkowie.

Przyniosła mi we wianie skrzynię,
A w skrzyni tej nieszczęścia same,
Ale mi nikt nie powie, czy nie
Warto ją było brać z tym wianem.

Namiętne usta, biust toczony,
Ślepa uliczka pępka, łono
I śliczne nogi mojej żony
- Od paru spojrzeń można spłonąć.

No i do tego jej pieszczoty
(A pieścić umie całym ciałem)
Ręce i usta, włosy złote
Tysiące podniet mi dawały.

Nędza, głód, wojny, poniżenia
I kataklizmy, i choroby...
- To nie wygórowana cena,
Skoro Pandorę mogłem zdobyć.

autor

jastrz

Dodano: 2018-02-22 00:06:05
Ten wiersz przeczytano 1126 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Monolog Klimat Radosny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Donna Donna

Witaj. Podobno w imię miłości można znieść wiele. Jak
się okazuję peel niczego nie żałuje. Moc serdeczności.

mirageart mirageart

Jastrzu Michale

Sam widzisz, trzeba słuchać brata,
bo on jest starszy, doświadczony.
Gdy zamiast serca oko lata,
to nie zdobędziesz dobrej żony.

I jeśli wolisz mit Pandorę,
zamiast poszukać cud kobiety,
trudno, problemów niesiesz sforę,
na Twe życzenie, oj niestety. ;-)

Pozdrawia puszka Pandory. ;-)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Prześliczny radosny wiersz. Miła się czyta i potem
wzdycha. Pozdrawiam serdecznie.

aTOMash aTOMash

Niby tak, tylko po co?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »