Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

epitafium niedoskonałe

myślałem o sieciach wyrzuconych na brzeg
bez ryb które miały trzepotać płetwami
samotność jest czasem lekarstwem

pamiętam dębowy zegar
półspalony sonet zagubiony w piasku
ciało tężeje na myśl rozstania

na łonie natury czuję ukojenie
poezja jest dobra na wszystko
patrząc na prozę - myśli zwietrzałe

zapominam
gdy zaglądam w skarbiec duszy
zamykam wieko - po - mnie

pod ugiętą półką książka
"dopóki śmierć nas nie rozłączy"

autor

wiedżmin

Dodano: 2007-03-19 10:37:52
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »