erekcjato badziewie 109
przez cale zycie chcialem byc madrym
dlatego przeklinalem
kazdy miniony dzien mlodosci
nierozerwalnie zwazanej z glupota
dopiero pod koniec zycia
bylo mi dane posmakowac szczescia
w kazdym dniu przezytej starosci
bez madrosci
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.