Erekcjato namiętne(jutro...
Przerobiłam na erekcjato po dłuuuugich namowach przyjaciółki.
jutro pozwolę się uwieść
dam się porwać
unieść
namiętności
niechaj mnie oplotą
słowa czułe miłości
choć ich nie zrozumiem
sercem pojmę
całą sobą wchłonę
rumieniec kryjąc w mroku
i blask oczu
nawet słów groźnych
wysłucham z uwagą
tych o zdradzie i zazdrości
bo uczucia mroczne
nieobce są miłości
więc niech mnie czaruje
niech uwodzi
rytm serca przyśpiesza
i słodkim dreszczem
niech spływa
po szyi
po plecach
tak oddam się
bezgrzesznie
czarującej muzyce
tanga nueva
Tańczyć nie będę, tylko słuchać.
Komentarze (19)
he, he - ale nas zagnałaś w kozi róg - podstępnie i
sprytnie - a jak sprawnie że ani się człowiek obejrzy
i.... już w malinach...
łeeee a ja myślałem, że dasz się uwieść i porwać
jakiemuś mężczyżnie, a Ty tu o muzyce, ale na tak:P
O namiętności marzę w klimacie Twojego wiersza... ;)
Na tak +
pieknie, romantycznie, namietnie, refleksyjnie;) moj
klimat;)+