Erekcjato ustawowe
Skąd się biorą małe dzieci?
Choć je widzę, słyszę, czuję,
może ktosik mnie oświeci,
bo do dziś dnia nie pojmuję.
Wiem, osesek tyci-tyci
( no, nie taki co już broi)
wychodzi od mamy z pici
i już stawiać chce na swoim!
Jedno dziecię bierze lekcje,
inne biorą złe nawyki,
biegłe są, mają dysleksję,
flegmatyki, choleryki…
Po dziś dzień zachodzę w głowę,
skąd się tyle ich nabrało?
Idę po swoją połowę
zrobię więcej, bo mi mało
becikowego
Komentarze (6)
Rewelacyjny wiersz. Czyta się go lekko i rytmicznie.
Forma wiersza dobra. Końcówka zaskakująca jak
przystało na erekcjato.Rymy dobrze dopasowane.
skąd się biorą małe dzieci?...patrz autorze bocian
leci... jeden drugi , chyba trzeci , rzuca w kapustę
nie swoje dzieci :D zabawnie i z humorkiem jak to
Gacek potrafi ...
Becikowe jest zachętą dla słabych w rachowaniu, jeśli
chcesz żeby rachunek sie zgadzał to musisz więcej
pogłówkować.
Zabawne - oczywiście.Ale zarazem gorzko prawdziwe...
ŚŚŚŚwietne...i fajnie sie czyta, bo napisane bardzo
poprawnie Brawo.
ha, ha... dobre, nawet bardzo dobre - rozbawiłeś mnie
- ubaw po pachy!