erekcjato wystraszone
W cud okolicy dorastałam,
to dziwne, lecz ciągle płakałam,
pomimo ochów i zachwytów,
drżałam o los swojego bytu
i chociaż często się uginam,
lecz nie napinam, nie wypinam,
przygląda mi się kilku chłopów
(bo niejednemu wpadłam w oko)
boję się - rzecz to niepojęta,
nie chcę zwyczajnie być zerżnięta,
wolę bez wody żyć, bez słońca,
ale nietknięta trwać do końca
wierzba płacząca
Komentarze (20)
to jest chyba to zwycięskie erekcjato, Gacku?
/nietknięta/ łącznie, msz i spacje przy nawiasach się
wkradły; pozdrawiam:)
:):):) Może ona myśli o ścięciu, a nie o rżnięciu.
Brawo za pomysł. Okazało się że brzoza jest płacząca i
nawet myśląca. :):)
niesamowite erekcjato Gacku zaskoczona jestem zupełnie
zakończeniem Pozdrawiam serdecznie :)
alina-ala:) Ponieważ to co żyje (rośliny, drzewa...)
też odczuwajś strach (zostało to naukowo i
eksperymentalnie udowodnione), dlatego też wierzba
płacząca ma prawo czuć strach, że zostanie...
zerżnięta przez chłopów żądnych... drewna :P
Pozdrawiam:)
-- no to te moje wierzby nad stawem są w 100%
bezpieczne, po cóż , ja baba mam wierzby rżnąć.. //
fajnie napisane, tylko dlaczego wystraszone? //
PO-zdrówka