Erotyczne marzenia, a może...
Delikatny rytm Twego serca,
spontaniczny dotyk palców,
powoli rozpala spragnione pieszczot
nierozerwalne ciała.
Spotkanie błękitnych źrenic,
jak iskierki rozżarzonego węgla,
rozpalają zmysły,
a oddech zniewala jej pragnienia.
To bliskości Twojego spojrzenia,
ust i dłoni odkrywających zakamarki
budzących się nowych rozkoszy,
przenosi ją do krainy,
gdzie nie ma dnia i nocy.
Wszystko staje się jasne,
jesteśmy dla siebie,
nierozerwalnym strumieniem
miłosnych uniesień.
Niezapomniane staną się
chwile po przebudzeniu,
kiedy rankiem otworzy oczy ,
a sen okaże się jawą
.
Dla Ciebie,który zechciałeś/aś przeczytać ten wiersz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.