Erotyczny sen
Przez cienką materię
Dźwięk serca słychać
Pierś w pożądaniu faluje
O mą się rozkosznie ociera
Dłonią ją lekką pieszczotą usypiam
Lecz mimo tego na świat ucieka
By ustom nabrzmiałe swe grono
Dać pieszczot chwilę
Jej siostra bliźniaczka
Cichutkim jękiem się pieszczot dopomina
Swej porcji ust ciepła jej danej
Gdzież spływa materii reszta
Przez bioder drżenie Twych strząsana
Dotyku spragnione, dreszczami wstrząsane
Na dłonie me czekają
By kształtem ud
Wędrówkę swą zaczęły
Palcami swymi
Za chwilę, już
Pośladki twe pieszczą
Wraz z ud rozwarciem
Świat w dal odpływa
Gdy ona wabi
Wilgocią swą usta spragnione
By mogły ją chłonąć powoli stopniowo
Wraz z cichym jękiem
Wibrację języka wzmagają
Orgazmu eksplozja
Słowa zachęty z ust twych wyrywa
Jeszcze troszeczkę
Jeszcze mocniej w głębi rozkoszy mi daj
By gdy go poczuje
W sobie płomieniem
Dreszczem zimnym wstrząsana
Odpłynę na łąki kwiatem rozkoszy
skropione
Komentarze (3)
Myślę, że przekazałeś to dobrze. Przyjemnie było
przeczytać. Pozdrawiam:)
Dla mnie dopowiedziany. Pozdrawiam.
Ważna uwaga : mą, me, twe... Unikaj takich zaimków jak
ognia. Poza tym REWELACYJNY!!! W żadnym wypadku u
debiutanta nie spodziewałem się takiego tekstu. Na
bardzo duży plus!