Erotyk IX
...Dla Ciała
Gdy się nachyliła
ten blysk w jej oku
ujrzałem.
W te różowe policzki
ciepła parą ust westchnąłem.
Jej dłonie
zaczęły mamrotać chaotycznie
A wargi wilgocią były przepełnione.
Kilka chwil niczym smak,
jakby...z przedsionka nieba
wyjęty.
Głowa napięta w tą i tamte strony.
Głowa stracona !!!
Zaprzedana bez sumienia.
Tylko języków ognie
wiedzą co robić,
aby na zawsze zatrzymać
te gwiazd i księżyca pomlaskiwania.
I tylko one wiedzą,
jak wejść na szczyt...
Nie spadając już nigdy
Dla Duszy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.