erotyk kanibalistyczny
najlepiej gdybym cię zjadła
wtedy przestaniesz smakować,
w obłędzie tkwię apetycznym
oskoma bezterminowa.
wessę samymi oczami
mam usta w lukrze przedsmaków,
łasisz się wdzięcznie z półmiska
któreś z nas zginie, ratuj!
już nie rozporządzam sobą
łakomstwo na łasce, dramat!
dogryzę każdą chrząsteczkę
zwiąż mnie, nie mogę sama!
autor
Alicja
Dodano: 2006-01-13 00:01:08
Ten wiersz przeczytano 929 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.