Erotyk na 3/4
Gdy nocą jesteś u mnie znaczą coś te
niedopalone świece
Niedomknięte zasłony niebezpiecznie
kuszą
Poznaję znów Ciebie, dotyk, spojrzenia
niecne
I niewypowiedziane jeszcze dwa słowa, które
na nowo wzruszą
Romantyczny jak nigdy trzask zamykanych
drzwi wzbudza utęskniony dreszcz
Wchodzisz po cichu niczym kot, zdejmujesz
mokry płaszcz
Za oknem słychać ulewny deszcz
Tylko on dziś prowadzi nocną straż
Zegar wybija północną porę, stoję przed
Tobą tutaj i teraz
Czekam na moment tego uścisku, fizycznego
przywitania
Zawsze witasz mnie w ten sposób, wspominam
to nieraz
Wspaniałość i rzeczywistość, najmocniej
erotycznego doznania
Trwamy w tym uścisku ciepłym,
przyjacielskim
Chwil dłuższą porę, prowadzisz mnie za
rękę, dajesz sygnał gestem
I choć na co dzień żyjemy osobno na gruncie
partnerskim
Dziś kochasz i znów słyszę te słowa”
Nareszcie jestem”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.