Ewolucja
Pomiędzy myślą a słowem
kłamstwo ponury żart robi
przyglądam się różnym osobom
stanowczo za rzadko sobie
i wcale nie ma radości
mogę dziś tylko zapłakać
jak subiektywne oceny
zmieniły mnie przez te lata
cóż że otwarty i szczery
kiedy znów wczoraj iskrzyło
a dzisiaj jestem choleryk
niech wreszcie nadejdzie miłość
autor
chacharek
Dodano: 2016-07-11 08:25:38
Ten wiersz przeczytano 1684 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Myśli i słowa i tak ciągle od nowa
Przyjdzie na pewno :)
Spokojnie-na pewno się zjawi TA PANI i rozjaśni twe
oblicze.Zła passa też kiedyś odejdzie w
zapomnienie.Więcej optymizmu.Pozdrawiam.
zjawi sie twoja miłość
Miłość nawet poskramia największe złośnice i pewnie
choleryków też,
nawet Szekspir o tym wiedział:)
Pozdrawiam serdecznie:)
ewoluujemy całe życie...
Miłość przyjdzie i złagodzi charakterek, świat
rozświetli, będzie dobrze... :) fajny
wiersz...pozdrawiam
myślę że obiektywizmu brakuje
jeśli się człowiek
sam sobie przypatruje...
+ Pozdrawiam
Super.Niech wreszcie nadejdzie,a wszystkie problemy
odejdą.Ale przyjdą nowe.Tylko że to już będzie
zupełnie inne życie.Pozdrawiam.
świetne!!! pozdrawiam chacharku
Może warto się przyglądać częściej
sobie?:)
Pozdrawiam
może pokochać samego siebie:) miłego
miłość nie jest uniwersalnym lekiem, najpierw trzeba
się uleczyć, a potem otworzyć się na miłość
O Matko już myślałam, że rewolucja....Autorze, miłość
potrzebna jest człowiekowi niczym powietrze:-)
Nic nie robić mawia zawsze mój znajomy Roman, jak ma
przyjść to przyjdzie i nic na siłę! Niech Autor
pomyśli o spotkaniu, to też może być fajna
okoliczność.....
Serdeczniości:-)
popijam herbatkę i czytam wiersz zastanawiając się nad
sobą, czego mi mi jeszcze do pełni szczęścia brakuje?
;)