Piasek
Dość często słyszę stwierdzenie że "polityka mnie nie interesuje". W tym kraju polityka to wszystko Zatem zostają jedynie kwiatki i erotyki. Tym razem każdy komentarz mnie zdecydowanie zaskocz
Tyle się dzieje złego na świecie,
co dzień wykrzywia się morda losu.
A ty na przekór, w żółtym kaszkiecie
nie stawiasz tamy falom chaosu.
A niech się wali, pali do zgliszczy,
niech ktoś znów spija kielich goryczy.
Strzępy tradycji ostatnie zniszczysz,
toć ciebie przecież to nie dotyczy.
Serialem szybko nakarmisz zmysły,
nad kwiatkiem wzruszy się wątła dusza
na zapomnienie kisząc pomysły,
gdyż w końcu całkiem to cię nie rusza.
Łapiąc powietrze jak senna ryba,
w krąg wzrokiem wodzisz swym
rozedrganym.
Dręczy cię wizja, twa szyja w dybach
i więcej nie chcesz już być przegranym.
Dziecko podpowie w co musisz wierzyć,
by wystarczyło znów do pierwszego.
A prawda niechaj nad Narwią leży
i w ciszy czyta Kotarbińskiego.
Tłum wytłumaczy którędy droga
by znaleźć plaże gdzie gra muzyka,
byś mógł swą głowę, gdy wokół trwoga
zakopać, bo wszak to cię nie tyka.
Komentarze (11)
Od trzech miesięcy prawie w ogóle nie oglądam
wiadomości, a jeśli szukasz zajadłości to cofam do
marszy pod symbolem ośmiu gwiazdek. "Po co tu
przyszliście? żeby, j...ć PIS" itp.
Ani Molly ani Tuba ;)
Ja zajadłości na wyborach nie widziałam. Każdy
głosował jak chciał i było kulturalnie.
Nie lubię przekręcania totalnego moich wypowiedzi, ale
już się przyzwyczaiłam.
Naprawdę można wierzyć w to, że politycy dniem i nocą
pracują nad tym, aby każdy pracujący Polak był bogaty,
mówią całą prawdę i tylko prawdę, przepisy wspierają
przedsiębiorczość i małe firmy, a wysokość
opodatkowania jest zgodna z zaleceniem Boga.
To, że toś nie ogląda non stop telewizji i nie
podnieca się sejmowym cyrkiem wcale nie znaczy, że nie
wie, jak Polacy są "rozgrywani"
Nie wierzę że są tacy ludzie których nic nie
interesuje co się w kraju dzieje,to po prostu
hipokryzja,bo gdzie oczy spojrzą i uszy słyszą to jest
ona wszędzie...to trochę jest tak żeby nikt nie
wiedział za kim jestem w polityce bo się boję żeby mi
ktoś nie wylał pomyj na głowę....pozdrawiam GP.
Przez te polityczne zagadnienia ludzie już nie
dostrzegają piękna natury, nie słuchają nawet siebie
nawzajem, zatracamy coraz więcej wartości. Trafnie i
mądrze napisane.
Pozdrawiam
Przed wiekami były "Kazania Piotra Skargi ", które co
prawda nie uratowały niepodległości dla narodu ale
dały podbudowę do jej odzyskania...
dziś g/b-rzmią Twoje słowa... (i dalej pomilczę)
Molly jak zwykle masz super rozwiązanie którym
potrafisz wytłumaczyć wszystkie bolączki świata.
Patrząc po zajadłości w trakcie ostatnich wyborów to
na język ciśnie się stwierdzenie że Polska to kraj
ludzi starych i samotnych. Trochę to szokujące. Ale
nie będę się z Tubą kłócił bo nic to nie da zatem jak
zwykle masz rację. Pozdrawia:))
Polityka to konik emerytów i ludzi samotnych.
Reszta woli raczej zająć się życiem, miłością,
dziećmi, pracą, kulturą, wypoczynkiem, rozwojem,
naturą, zamiast tracić nerwy na strzępienie języka o
politykach, których zadaniem jest nas okradać,
okłamywać i zatruwać nam życie durnowatymi przepisami
i bezbożnymi podatkami.
TRZECH MIESIĘCY*
Nie wiem czy zauważyłeś, że od REZECH MIESIĘCY
parlamentarzyści (z obu stron) zajmują się tylko sobą?
Przez ten czas żaden z rządów nie uchwalił niczego
konstruktywnego dla Polski (poza okopywaniem się i
obsadzaniem stanowisk), a świat się nie zawalił...
Sławku, myślę, że polityką interesuje się każdy na
swój sposób, wielu jednak próbuje od niej uciec, ale
zwykle na krótko. Moja babcia mówiła z uśmiechem:
"przecież z polityki żyjemy, z tego co nam ekipa
rządząca zaoferuje i realnie da", pozdrawiam
serdecznie.
Ironiczny i prowokacyjny wiersz. Autor, posługując się
obrazami żółtej kaszkiety, fal chaosu i kielicha
goryczy, wyraża postawę lekceważącą wobec trudności i
konwencji społecznych. Tekst przedstawia postać, która
z pozoru pozostaje obojętna wobec problemów i
tradycji, ale konsumuje media i czerpie przyjemność z
chwilowego odwrócenia uwagi od rzeczywistości, a przy
tym uważa się za wyjątkowego. W dalszych wersach
pojawia się motyw walki z przeciwnościami losu i
tęsknoty za czasami dziecinnej naiwności. Zakończenie
sugeruje, że prawda i mądrość mogą być przekazywane
przez pokolenia, a historia ma swoją wartość. W
rezultacie, moim zdaniem, to wiersz o pozornej
obojętności.
(+)