Fale życia
Statek miłosci roztrzaskał się o pierwszą
lepszą z gór.
Moze kapitan zły obrał kurs,
a może to wina przypadku.
Wiatr zabrał jego w ramiona tej,co
porzuciła go kiedyś.
Ona ...został na brzegu sama.
Chyba los nie zna litości.
Pyta się teraz dokąd ma iść?
Fale zabrały jej podróbkę miłości...w którą
wierzyła tyle lat.
"Dziwny ten świat...świat ludzkich spraw..."
autor
Jassica
Dodano: 2007-04-09 18:16:18
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.