Fałszywa przyjazń
Zanim zaczniesz mi tłumaczyć,że fałszywa
przyjaźń
nic nie znaczy
zanim spojrzysz na mnie po raz ostatni
i znikniesz gdzieś we mgle,
zastanów się dobrze czy tego właśnie
chcesz
gdy zakładam ciepłe kapcie,w wygodnym
zasiadam fotelu
to przypominam sobie o moim,dawnym
przyjacielu,
który kiedyś mnie tak zostawił
ni stąd ni zowąd do innego serca się
przeprowadził
zanim zaczniesz mi mówić,że człowiek jest
tylko
człowiekiem i ma prawo się gubić
przypomnij sobie,jak kiedyś swoją
przyjaźń ci ofiarowałam,ty ją
odtrąciłaś,
a ja sił,by o nią walczyć już nie miałam
tyle chwil,i tyle dni spędzonych przy
tobie
myślałam,że "żegnaj" mi nigdy nie
powiesz...
lecz,jak widać się myliłam,
ślepo w twe fałszywe słowa wierzyłam,
kiedy pomagałam ci
w problemach,myślałam,że robię coś
pięknego
i że to ma dla ciebie sens...
lecz jak widać,nie miało żadnego
nie ma już dla ciebie znaczenia
żadna moja łza
bo "twoja przyjaciółka" to już nie ja...
Tak mnie skrzywdziłaś,a mi wciąż na tobie zależy.Jacy ludzie potrafią być ślepi...
Komentarze (1)
To naprawdę ciężkie - wiedzieć , że nic się już dla
kogoś nie znaczy, po wysiłkach jakie włożono w jego
istnienie.
Smutny wiersz... mam nadzieję, że kontakt z
przyjacielem z czasem znów będzie tak dobry jak
dawniej...