Fanaberie
Nieraz marzenia w duszy objawiaja sie pod wpływem słów,gestów,podobieństwa zdarzeń i wspomnien i chcemy aby były rzeczywistościa i staje sie to naszym pragnieniem. One tak naprawde moga pozostac tylko w nas ,dopóki nie odnajdziemy swojej drugiej połówki
W zachwycie jest smutek
lęki i obawa
że znikniesz
Jak sen i ulotna mara
I rankiem wstaniesz
pokiwasz głową
ze zwykła niewiarą
Zaklęcie jakieś
spadło Nam na głowy
Nie badasz tego..
W każdym słowie Twoim
Fala uczuć kłębi się na nowo
jak burza
Opanuj to!
Bo ja nie potrafię
Zaglądasz w oczy
i gnasz jak wicher
po duszy mojej
przelękłej
od znaków.
To myśle zatrzymać
to trzeba
i zmusić by serca
nie za dużo chciały
od życia i siebie
Bo jest go za mało.
A tu fantazje jakieś
w głowie siedzą
Zakręca czas na krótko
inne sprawy ważne
i oczekuje na zwykłą
kartkę papieru.
To nie tęsknota
to jakieś czarostwo
wyśnione w nocy
i spać nam nie daje
Poznać mnie nie chce
zwyczajnie normalnie
tylko figlarnie
w mojej duszy swawoli.
Więc zamknij się serce
na durne zaloty
bo mądre czasem jesteś i dumne
a zbytek rozdarcia i klęski
raptowny
przyjdzie jak skowyt
serc Naszych przeciągły.
Nie chcę przeżywać za Ciebie..
nie wolno!
Wiec odejdż natychmiast obłędzie
nieszczęsny
Zaklętych uczuć w wyśnionej Poezji.
Dla..moze Ciebie..a moze..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.