Fatalne zauroczenie
Obrazek z banałem w tle
ona przed wystawą
ogląda sukienki wabiące
on z głową opuszczoną
za dniem wczorajszym
biegnący
piękni i jakby sobie
dani kaprysem losu
nie dostrzegli się dzisiaj
przeważył banał
fatalne zauroczenie
prozą życia...
autor
jozen
Dodano: 2018-02-21 00:08:36
Ten wiersz przeczytano 868 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Oksani, Amor, dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak czasem bywa, pozdrowiam serdecznie;)
Zasłona na oczach...
Ja za jastrzem Michałem i taka jest narracja fatalnego
zauroczenia...
Pozdrawiam Jozen:-)
Witaj Anula2, Ewka nie płacze bo nawet nie wie, że ma
za czym... Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=m54WNWCUAE8
Pozdrawiam.
Witaj M.N., czasami zagapieni nie spostrzegamy co dla
nas przeznaczone... Pozdrawiam
Zabiegani codziennością mijamy się z daną nam
miłością...
WItaj Michale, szybko znalazłeś dla nich miejsca, w
moim wierszu są singlami, mieli szansę na wzajemne
zauroczenie ale "banał" przesłonił im siebie...
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny...
Rozeszli się w swoje strony.
Banał życia zwycięża.
On powróci do żony,
Ona powróci do męża...
Witaj nocą Ewo, może dlatego, że jestem też malarzem.
Nazwałaś to prawidłowo, dziękuję. Życie zna różne
"grafiki", to fakt... Pozdrawiam cieplutko...
Masz dar tworzenia grafiki słowami.
Nie znam się na tym, więc nie jestem pewna, czy
prawidłowo nazwałam, wybacz:)
No coż, zdarza się i tak, jednak proza (życia) może
być również barwna, ciekawa i zaskakująca.
Dobrej nocy, Zenku:)
Ewa