Feminatywy
Szczebiocze premierka z ministrą z
lewicy,
niebawem, jak zeszła z sejmowej mównicy,
iż rzecze od rzeczy, a w ustach jej
świszcze,
bo część jej aktywu to są aktywiszcze.
Gościnią w „Uwadze” jest naukowczyni,
co wśród liberałów na salonach słynie
z poglądów, że w życiu najlepszy jest
sposób,
gdy każda kowalką jest własnego losu.
Z chirurżką plastyczną ma dziś koktajl
party
architektka miejska, i bynajmniej żartem
nie będzie konkluzja, że potem do świtu
jej ego dopieści przystojny prostytut.
Gdybym był kobietą, byłbym prorokinią
teorii, jakoby w lewo wszystko płynie.
Niech doda wartości słów stawianie w
poprzek,
a zmiany, jak zmiany, są zawsze na
gorsze.
Komentarze (52)
Tu puenta wcale nie jest pogięta
na gorsze - i owszem
bo waćpani tokarka piła piwo z frezarką a mistrzyni
tokarczyni toczy dziurki wewnątrz rurki
ślusareczka zaś jak beczka ma ambicje - w oczach
iskry, no więc idzie se w ministry.
Jako główne swe zadanie - ma załatwić poskrobanie i
marchewek, i pietruszek, potem może siedem gruszek.
Już o jabłku mowy nie ma, bo go załatwiła Ewa. Dziś
ważniejszy jest substytut i dlatego jest prostytut.
Gdy już wszystko się skiepściło, znowu zrobiło się
miło.
to feminizowanie męskich zawodów niezbyt nam
wychodzi.
Z czasem do zmian językowych się przyzwyczaimy, bo
zachodzą wraz ze zmianą rzeczywistości. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem:)
... musialam powolutku czytac, co by jezyka nie
polamac.
Zachęcający do refleksji przekaz o zmianach
zachodzących w języku.
Nie zgadzam się jakoby zmiany zawsze były na gorsze,
zwykle jedynie trudno się do nich przyzwyczaić.
Używanie wyłącznie form męskich przy nazwach
niektórych profesji, ugruntowuje patriarchalny układ
rzeczywistości.
Nie sądzę aby w słowiku języka polskiego znalazło się
słowo "aktywiszcze", pozostałe zapewne wkrótce tam
wylądują razem ze wspomnianym "prostytutem".
Miłego wieczoru Arku:)
To prawda choć zmiany powinny być na lepsze ...ciekawy
zestaw słów...pozdrawiam Arku
Autor z domieszką satyry poddaje analizie postacie
publiczne o różnych profesjach i poglądach. W zabawny
sposób je nazywa i eksponuje ich cechy oraz paradoksy,
a jednocześnie komentuje dynamiczny bieg współczesnej
polityki i równie szybki postęp społeczeństwa. Nie
wiem czy to gorzej, wiem, że język ewoluuje.
(+)