Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

feniks

z cyklu banałem pisane




w te ostatnie kilka chwil
w nieboskłonie całowieczności
utoczyłem swoim bliskim krwi
pomijając datę ważności

założyłem lekkość butów swych
by zaniosły do upodlenia
posklejałem rozpustą dni
a uczucia toczyła gangrena


wyliniały pomarszczone brwi
koszmar wystygł na zimnych powiekach
kiedyś ruszą normalniejsze dni
niedowiarkiem w zwyczajność człowieka

potem kupię duży bukiet róż
i zasiądę z tobą do stołu
jedno wiem na pewno już
dla Feniksa trzeba popiołu

autor

z nick-ąd

Dodano: 2008-03-01 07:47:11
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Jus-Tina Jus-Tina

Ma w sobie coś...z nutką uśmiechu.I napewno nie jest
pisany banałem! ;))

bajka bajka

Zatkało mnie...to bardzo piękny, poważny i mądry
wiersz..ot...taki nietypowy banał...podoba mi się.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No banałem pisane tak zupełnie to nie jest-przesłanie
swoje ma wiersz:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »