Fikcjanka
Choć nie słyszę głosu Twego
Wiem, że jest piękny i dźwięczny
Choć nie powinienem mówić tego...
Lecz słyszę Cię i jestem za to wdzięczny
Tak przypadkiem trafiliśmy na siebie
Tak przypadkiem rozmowę zaczeliśmy
To nie przypadkiem łączy wiele mnie i
Ciebie
To nie przypadkiem przyjaźń naszą
namalowaliśmy
Gdzieś tam jesteś i czekasz w spokoju
Zaraz piękną nutę zaśpiewasz
Która wpadnie przez okno do mego pokoju
Powiedz czego w zamian się spodziewasz?
Gdyż ja bardzo wiele ofiaruje
W zamian za pozwolenie na słuchanie
Podstępnych planów tutaj nie knuje...
A podziękuje za szybkie spotkanie :)
... dla Ani:) ożywiłaś troszkę moje życie ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.