Fin

Tej nocy spotkaliśmy się niespodziewanie ,
tego nie było w planie,
Tak się bardzo ucieszyłam ,
że Cię znowu zobaczyłam .
Gdy poszłam z Tobą na mieszkanie,
nie wiedziałam że będzie z tego takie zamieszanie.
Było tak miło,
czułam że wszystko we mnie sie paliło
od Twojego dotyku który działał na zasadzie narkotyku.
Ty wysniony ze stu snów
byłes obiektem miłości której brak słów.
Myślałam że jesteś najlepszym facetem dla mnie ,
a okazałeś się skończonym draniem .
Nie spotkamy się już więcej,
no chyba że we śnie .

autor

DaGmArA

Napisany: 2006-07-06 Dodano: 2006-07-17 09:46:50

Ten wiersz przeczytano 577 razy

Oddanych głosów: 8

Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie