Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie rozlewam wina duszy

Głusza wierna szatą mroku przyozdabia
Twe zaklęte w ciszy ciało

Tęsknię za domem do którego podążam latami
brnę przez zaspy okropne do Twego serca
gdzie latarnia ostatnia skrzy się wzruszenie

Szare pocałunki nocy gdy w samotnej szacie powraca niczym koszmar
splatają się z gorączką mych warg zimnem nienazwanym i obcym.
Ramiona w tęsknocie zamierają jak przed laty
okręty obłoków suną ponad miastem
gdzie oko moje niczym snem zdrowym zasnute
zdaje się ronić kolejną łzę w rozstaniu.

Tęsknota mnie zniewala krusząc moje rany dawne

Bez Twych ust usycham jak nić na wietrze
bez Twych słów upadam w czeluście tego mroku
bez Twej miłości jestem tylko jeszcze jedna nizapisaną księgą
Upraszam się o Ciebie i modlę do najwyższych sił
by przywróciły mi moc, by pomogły odnaleść we mnie siebie samego.
-
Poza Toba, w oddali wysokie gwiazdy wróżą tęsknotę
Schnie drapieżny okwiat ust i dłonie mdleją
W jałowym świetle w którym Twego złocistego blasku nie ma.

Moje serce woła w tęsknocie.
Moje serce ustaje oczekując każdego sygnału.
To jak wołanie zagubinych podróżników.
To jak zaćmiony promień samotnej latarni
Wypatrywanej z nadzieją w sercu.

Wciąż gromy upiorne kruszą niebios błękit
w dalekiej krainie serce zamienia się w złotą bryłę.
A ja kocham zakrzepłym rubinem serca uparcie
stopy swe przytwierdzam mocniej choć ziemia drży
i darń skalista rozstępuje swe twarde ramiona.

I mojej świątyni skroń na głazy upada,
zamykają się obie połowice ziemskich dłoni
niczym powieka rażona palącym kurzem.
A ja miłuję i nie wypieram się swego pokarmu,
nie rozlewam wina duszy,
chlebem warg ukochanej nie gardzę.

Kolosem czy grudką podążam,
na źdżbłach ostatniej trawy.
Wśród skał i na przestrzał słońcu co płacze,
łzami ognistymi rosząc posuchę sromotną.
Biegnę do ramion, do uśmiechu co zawsze
oczekiwał będzie jak spragniony grzbiet psa.

autor

PIOTR

Dodano: 2007-08-05 16:06:58
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

delfin delfin

Piotrze, miłość choć daleka jest warta oczekiwania, bo
jest cudownie piękna! Niesie radość spotkania, na
granicy dnia i nocy, tęsknotę księżyca i błysk oka w
gwieżdzistym pyle. Ona...MIŁOŚĆ... na Ciebie czeka!
Popatrz tylko dokładnie....

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »