Fin de siecle
a kiedy wypiję morze goryczy
czarną polewką kończąc wieczerzę
to nie mów że to zaraz przejdzie
że krótka chwila?
i tak nie uwierzę...
gdy w środku nocy nagle wstanę
i błędnym wzrokiem będę Cię szukał
to nie mów że to taki nawyk
mam twarz Wertera
on nie wysłucha...
a, no i w końcu gdy będę czekał
na koniec świata cicho w kolejce
to nie proś proszę mnie o radę
bo ja Cię kocham
codziennie więcej...
i nawet widząc Twoje szczęście
nadal miłością związane mam ręce
zrozum to w końcu
Asiu moja
fin de siecle
takie mam serce...
Komentarze (6)
Z serii smutas z życia wzięty - ale cóż...piękne to
serce, bo wiele w nim miłości...
Wzruszający wiersz o miłości.Twoje serce musi byc
wielkie by pomieścić takie uczucie.
Piękny wiersz, bardzo dobrze napisany. A Twoje fin de
siecle'owe serce też bardzo mi się podoba :) Szkoda,
że tyle smutku...
cierpienia młodego Wertera... co ta miłość potrafi
zrobić z człowiekiem..? Piękny wiersz!
Zatem piękne to serce, bo wiele w nim
miłości...Wzruszający wiersz!
ciekawe wyznanie miłosne , troszke chaosu w tekście
widoczny wpływ emocji