Fjut
Nie wiem, czy wiecie, co to fjut,
większość z nas myśli, że przyrodzenie,
ale gdy w usta weźmiesz go,
poczujesz smaku spełnienie.
Kaszeby mówią tak na maślankę,
po prostu z miodem zmieszaną,
a satyrycy bawią nas skrótem,
jak większość czasu spędzamy.
Film zawsze w kinie obejrzeć warto,
Jeszcze Uwentualnie Telewizję,
Ukłony więc FJUTowi dajcie,
To gwara i humor nie zginie...
Komentarze (43)
Dzięki Norbercik :)))
Fjuty to inne słowa na skróty. Niektórzy na ich temat
wiersze układają. Za ich piękno oklaski padają...
Fajny wiersz. Pozdrawiam.
Ps. Dzięki za opinię na temat mojego wiersza. Dwa
błędy poprawiłem. Za minus "podziękowałem" a Tobie
plusa ofiarowałem...
Witaj Małgosiu :)
Taka wieloznaczność może mylić. Fajny wiersz z
humorem:)
miłego dnia.
Nawet tego Leonku nie wiedziałem :) Dzięki :)
Jutro dam Ruchanki, to też kaszubskie jadło :)))
mazowieckie się kłania Fjut to rodzaj wendliny coś na
kształt kiełbasy wypełniony farszem z kaszy manny z
krwią zmieszanej dodatkiem jest słoninka w kostkę
krojona i sparzona popularna wśród robotników bo tania
podsmażana z cebulką obiadowym daniem była a nazwa no
cóż żartobliwa była
no prosze co kraj to obyczaj i inne słowa znaczenie
miłego dnia:)
Dziękuję dziewczyny moje :* :)
świetny z humorem a wyraz jak widać ma wiele
znaczeń:-)
pozdrawiam serdecznie :-)
Hehehe
super:):)
:)) Pobiegłam sprawdzić i wyczytałam że fjut, to syrop
z buraków cukrowych - na Kujawach, a na Kaszubach to
raczej są ruchanki (racuchy).
Tak czy owak z humorem, o wieloznaczności słowa.
Miłego dnia:)
Faktycznie wyraz wprowadza w błąd. Ładny, wesoły
wierszyk.