W fotelu samotności.
zasiądź w fotelu
swej samotności
chociażby tak
na krótką chwilę
wypij kawę
sam ze sobą
poczuj smak
czy to miłe
zanurz się
w morzu myśli
wyłów ważne
z grona zmyleń
wstań i wychyl się
przez okno obaw
skocz
zostaw je w tyle
przejdź przed siebie
zrywaj kwiaty
ususz je
jak piękne chwile
zapatrz się
tam w dal
przypomnij dni
co żyły jak motyle
stań na pomoście
spójrz w dół
na wodę
w swoje odbicie
zauważ
samotność
pozwala dojrzeć
docenić jak warto
wieść z kimś swoje
życie
Tylko porusz... swą wyobraźnię. Zobacz... obrazem duszy.
Komentarze (4)
Podobne myśli chyba mamy ostatnio, bo ja także
skrobałem o samotności. Może nie jest ona dobra, ale
czasem chyba potrzebna by odskoczyć od normalnego
codziennego życia, tego pędu czasu. Wiersz bardzo
ładny warty przeczytania i wyciągnięcia kilku
wniosków.
Warto wieść z kimś swoje życie,samotność jest okrutna
- doświadczyłaś
chyba tego sama bo usiłowałaś o tym nas przekonać i
udało się w dwóch
ostatnich zwrotkach.
Dzięki samotności możemy docenić życie we
dwoje...pięknie to opisałaś
Dzięki biedzie istnieje bogactwo, dzięki smutkowi
radość a dzięki złu dobro. Są po prostu nierozerwalne.
--- Pierwsze sześć zwrotek jakby drepczą w miejscu.
Wreszcie przychodzi zakończenie, na które było warto
poczekać.