fotografia
podniosłaś dłoń odgarniasz
kosmyk włosów rozwiany
uśmiecham się do Ciebie
do siebie życia - ramy
zamknęły chwilę na moście
w złocistym kwadracie
mijają oddechy lata
dziś biorę na spacer
Twój bordowy sweter
torebkę w niebieskie kwiaty
pierścionek który chroni
zapamiętania błysk daty
podniosłaś dłoń Agaciu
przemijam ze spokojem
przytulając dar
jakim były Twoje stopy dłonie
Komentarze (17)
Wiem od dawna z jakim spokojem piszesz o swojej córce,
nie rozpacz, a miłość, bezgraniczna miłość matki, to
widzę w Twoich wierszach o niej i w tym również.
Pozdrawiam serdecznie Halinko :)
Poruszająco. Miłość na szczęście nie zna brzegów
życia.
Teraz już wiem, że to szczęśliwy wiersz. Nie miałam
pojęcia...
Podziwiam Cię...jeszcze bardziej cii_szo. Dobrego dnia
:)
Poruszył mnie wiersz. Pięknie oddana miłość.
Spokojnego wieczoru :)
Nie, ten wiersz nie jest smutny. Przecież mialam
szczęście, że byłam Jej mamą, że Była z nami, choć za
krótko. Tak, lubiła też kolor bordowy:) Nie smućcie
sie przy tym wierszu, nie trzeba. Każdy ma swoją linię
życia i nie zawsze ta długa jest piękniejsza od tej
krótszej.
Smutne. Ale lubiła bordo.
Smuteczek Halinko :)
Piękny wiersz Halinko
Pomyśle dziś o Agacie
Wielki smutek, gdy tylko została jej fotografia,
przecież gdyby...
Wzruszający wiersz, pięknie tęsknisz w nim za Córką,
Halinko...
Pozdrawiam ciepło.
Wiersz wzrusza zawartym w nim uczuciem
Pozdrawiam ciepło :)
Poruszająco, Halino. Piękny spacer i piękna
fotografia. Kłaniam się nisko.
W fotografii zatrzymane gesty, kolory, zapachy...
Możemy łatwiej funkcjonować zaopatrzeni w obrazy i
wspomnienia o najbliższych.
Pozdrawiam :)
Pięknie zatrzymane w kadrze
i w pamięci...
Z podobaniem,
pozdrawiam cieplutko :) B.G.
Dziękuję bardzo:) i pozdrawiam:)
Pamięć zatrzymuje kadry życia...
Pozdrawiam