Franciszek
uśmiech
ciepłe spojrzenie
pochylenie głowy
zbiegły się owce do dłoni pasterza
przytulił modlitwą
łagodnie
habemus papam
autor
MEG
Dodano: 2013-03-14 11:35:47
Ten wiersz przeczytano 3064 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Stepie- ewangeliczna scena przekazania kluczy
królestwa niebiesiego? (Mt 16,19)
Jakkolwiek można mieć zastrzeżenia jego instyucji
Kościół jako wspólnota wierzących jest testamentem
Chrystusa. Wielokrotnie na kartach Ewangelii
potwierdzają to Jego słowa. Jednak mimo, że się z nim
nie zgadzam szanuję Twoje zdanie. Twój Bóg musi być
samotny..
Pozdrawiam.
Step - Apostoł Paweł ostrzegał nas przed legalizmem w
swoim liście do Kolosan 2.20-23: „Jeśli tedy z
Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego
poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie
żyli: Nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj? Przecież
to wszystko, niszczeje przez samo używanie, a są to
tylko przykazania i nauki ludzkie. Mają one pozór
mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w
poniżaniu samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie
mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie
zmysłów.”
Aby nie wpaść w pułapkę legalizmu możemy na początek
uchwycić się słów apostoła Jana, „O ile bowiem Prawo
zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda
zaistniały dzięki Jezusowi Chrystusowi” (Ew. Jana
1.17) i pamiętać aby okazywać miłosierdzie,
szczególnie siostrom i braciom w Chrystusie. „Kim ty
jesteś, że sądzisz cudzego sługę? Stoi czy upada,
czyni to przed swym panem. Podniesie się jednak, gdyż
Pan ma moc go postawić” (Rzymian 14.4). „Dlaczego więc
osądzasz swego brata? Albo dlaczego go odrzucasz?
Wszyscy przecież staniemy przed Boskim trybunałem”
(Rzymian 14.10).
Zaczerpnięte wypowiedzi i cytaty nie są mojego
autorstwa. Proszę, oto link:
http://www.bydgoszcz.baptysci.pl/index.php/odpowiedzi-
na-pytania-2/44-pytania-dotyczace-chrzescijanskiego-zy
cia/483-co-biblia-mowi-na-temat-legalizmu
Cytowane wypowiedzi ujęte w powyższym linku, powinny
skłonic czytelnika do refleksji.
Jurek
Dziękuję i pozdrawiam też znad Wisły :)
Kościół to dla mnie tylko spółka z oo, która się
ustanowiła na instytucji wiary. Nic Jezus Chrystus nie
wspomina o swoich namiestnikach, anie z żadnego jego
słów w moim odczuciu nie można wywieść legalizmu
istnienia tej instytucji. Więc emocje towarzyszące mi
tej historii nie są większe niż wybory prezydenckie w
USA. Pomiędzy mną, a moim Bogiem nie pozwalam nikomu
stawać. Pozdrawiam
Witaj smutna. W tych kilku słowach zawarłaś to co
potrafi poruszyć serce. Pozdrawiam:)
Czasem do Ciebie zaglądam... Przytuptałem i dzisiaj,
choć lekko "zjeżony" tytułem i nastroszony bojowo:) I
wiesz co:)
No niech Cię uściskam:) Nie napisałaś poematu "na
zadany temat", a opisałaś to co większość z nas
wczoraj poczuła:)
Serdeczne pozdrowienia z Kraka:)
K.
choć to wysyp tematu, sama takowy poruszę, jak mi
wyjdzie - jeszcze nie wiem, ale temat na czasie
Krzysztofie, liczyłam sie i z taką reakcją.
Oszczędność i prostota są tu zamierzone.
Przykro mi, że przyczyniłam się twoich kłopotów
gastrycznych:))
Zdrówka życzę :))
napisałaś prosto i skromnie, również takim wydaje się
być nowy Papież, mnie ujął od pierwszego uśmiechu i
ludzkiego /dobry wieczór/
'zbiegły się owce' okay ale, że do dłoni... to mi nie
pasuje. Gdyby można było ująć to inaczej, byłaby to
miniaturka-perełka:)))Zostawiam + bo i w tej wersji
podoba mi się bardzo.
Pozdrawiam:)
Słuszne a widzimisię to niebotyczna różnica:)))))
Grusz-elu. Mam prawo pisać, co uważam za słuszne.
Grunt, abym nie obrażał autora, a tego chyba nie
zrobiłem.
Tak to było.Pozdrawiam:)
Do Krzysztofa - kiedy piszesz, że coś jest zbyt
proste, mnie włos się jeży. Sorry - poczytaj o cechach
dobrego stylu.
Bardzo ładnie tę dziejową chwilę nakreśliłaś.
Zdecydowane tak dla tekstu.
Tak dokładnie tak to wyglądało.
Ciekawa relacja w pigułce ,ślicznie...