FRASZKA OGRODNICZA
Pewien ogrodnik (niby pragmatyk)
hodował w swoim ogrodzie kwiaty,
lecz nie przycinał ich wczesną wiosną,
a nawet chwastom pozwalał rosnąć.
Kiedy z promocją wszedł na antenę
chcąc ogród sprzedać za wszelką cenę
- zdziwił się mocno, wręcz niesłychanie,
że nikt go nie chciał kupić w tym
stanie.
Przecież reklamę zrobił paradną…
A jaki morał ? Łatwo odgadnąć:
nieusunięte chwasty do spodu
katastrofalne są dla ogrodu.
autor
anna
Dodano: 2020-11-13 09:07:08
Ten wiersz przeczytano 1330 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Co racja to racja!
/nieusunięte/
Pouczająca fraszka - dla ogrodników i reklamodawców.
("nieusunięte" - tak powinno być). Pozdrawiam.
Fajnie - i morał słuszny - lubię Twoje fraszki.
("nie usunięte"... napisałabym razem)
Interesujące jest, że chwasty są zawsze silniejsze od
innych roślin.
Pozdrawiam!
Prawdziwy ogród i z chwastami jest piękny tak jak
nasze życie...pozdrawiam serdecznie.
marny z niego był ogrodnik
choć chwasty też mogą być ozdobą :)
Najskuteczniejszym sposobem, na ich pozbycie, to
pielenie:)
Witam,
to był marny ogrodnik i zapewne nie było to
jego hobby...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Wiersz bardzo mądry ale składam protest w imieniu
chwastów:))))Pozdrawiam z plusem:))))
Fajny przekaz(jak zwykle) i mądry... byłam chora Aniu,
miesiąc - a później po prostu nie mogłam się
zalogować... już dobrze - tylko jestem strasznie
słaba.
Bardzo prawdziwe, pozdrawiam ciepło.
Taki perz, gdy się rozłogi zostawi,
to trudno wtedy z tym ogrodem potem będzie.
Mądre przesłanie...zachwaszczone nie ma
wzięcia...pozdrawiam Aniu.
Tak jak w życiu, wszystko co się robi, trzeba robić
dobrze:)
Pozdrawiam Anno:)
Marek
O tak! Ogrodnik leniwy zawsze traci. Słuszna uwaga
Anno.